Nowa Huta zasługuje na osobny Komitet Rewitalizacji

Czy Nowa Huta może być traktowana na równi z innymi częściami Krakowa, jeśli chodzi o proces rewitalizacji? Odpowiedź brzmi: nie. Nie dlatego, że Nowa Huta chce być „inna”, ale dlatego, że po prostu jest inna. Historia, specyfika, potrzeby i codzienne wyzwania tej dzielnicy różnią się od tego, co dzieje się w innych obszarach rewitalizacji miasta. Dlatego powinna mieć swój osobny Komitet Rewitalizacji – złożony z ludzi stąd, rozumiejących jej wyjątkowość i potrzeby.


Unikalność Nowej Huty – wyzwanie dla rewitalizacji

Nowa Huta to nie tylko dzielnica Krakowa, ale symbol. To miejsce, gdzie nie realizuje się wielkoskalowych inwestycji, ale które tętni życiem. To żywa tkanka miejska, pełna mieszkańców, którzy codziennie mierzą się z realnymi problemami – od stanu chodników, przez brak zieleni, po potrzebę zachowania lokalnego charakteru. Mieszkańcy Nowej Huty nie potrzebują biurowców, luksusowych apartamentowców czy wielkich centrów handlowych. Potrzebują miejsc przyjaznych rodzinom, odnowionych budynków, zadbanych placów zabaw i przestrzeni do życia, która będzie wspierać ich codzienne potrzeby.


Dlaczego jeden komitet to za mało?

Obecne podejście – jeden Komitet Rewitalizacji dla wszystkich obszarów rewitalizacji Krakowa – jest błędem. Jak jedna grupa ludzi ma skutecznie zarządzać tak różnymi obszarami, jak Podgórze, Stare Miasto i Nowa Huta? Jak można jednocześnie rozwiązywać problemy historycznych kamienic na Kazimierzu i zajmować się ochroną prospołecznego charakteru Nowej Huty? To jak porównywać jabłka z pomarańczami – różne problemy, różne wyzwania, różne priorytety.


Lokalny komitet – głos mieszkańców

Nowa Huta potrzebuje swojego własnego Komitetu Rewitalizacji, składającego się z ludzi stąd – mieszkańców, aktywistów, ekspertów, którzy na co dzień żyją i pracują w tej dzielnicy. To ludzie, którzy znają potrzeby osiedli, rozumieją lokalną społeczność i potrafią przekazać jej głos dalej. Biurokraci zza biurka w centrum Krakowa nigdy nie zrozumieją Nowej Huty tak, jak ktoś, kto tutaj mieszka.

Taki lokalny komitet miałby szansę skupić się na drobnych, ale ważnych dla mieszkańców kwestiach – rewitalizacji osiedlowych skwerów, modernizacji przystanków, czy lepszym dostępie do infrastruktury sportowej. To nie są wielkie, medialne projekty, ale to właśnie one mają największy wpływ na codzienne życie mieszkańców.


Nowa Huta na pierwszym planie

Rewitalizacja Nowej Huty nie polega na jej „odbudowie”, ale na trosce o jej przyszłość i ochronie tego, co sprawia, że jest tak wyjątkowa. W czasie trwających konsultacji społecznych najważniejszym postulatem powinno być utworzenie osobnego Komitetu Rewitalizacji, dedykowanego wyłącznie tej dzielnicy. Komitet, który zrozumie Nową Hutę i jej mieszkańców. Komitet, który nie będzie patrzył na nią z perspektywy wieżowców w centrum Krakowa, ale z poziomu osiedlowych uliczek.


Mieszkańcy jako siła napędowa

To mieszkańcy Nowej Huty powinni być sercem tego komitetu. Tylko prawdziwy głos ludzi stąd może dotrzeć do Prezydenta Miasta Krakowa i wpłynąć na decyzje dotyczące rewitalizacji. Dlatego apeluję – nie traktujmy Nowej Huty jak „kolejnej dzielnicy do zrobienia”. Dajmy jej przestrzeń, jaką zasługuje. Zacznijmy od stworzenia osobnego Komitetu Rewitalizacji. To pierwszy krok do tego, aby Nowa Huta stała się jeszcze bardziej przyjaznym i zrównoważonym miejscem do życia.

Bo Nowa Huta to coś więcej niż dzielnica. To sposób życia.

Aktualne informacje dotyczące procesu rewitalizacji w Krakowie znajdują się na stronieObwieszczenie o rozpoczęciu konsultacji, przedmiot konsultacji oraz inne dokumenty znajdują się w Biuletynie Informacji Publicznej Miasta Krakowa.

2 odpowiedzi na “Nowa Huta zasługuje na osobny Komitet Rewitalizacji”

  1. Problemem tego komitetu jest to, że zgodnie z zapisami ustawy on nie ma mocy sprawczej. To jest ponownie budowanie gremium które nie będzie o niczym decydowało. Jego głos będzie tylko doradczy i opiniujący. Ten komitet nie ma także żadnych środków finansowych na żądania rewitalizacji.

    1. Zgoda. Brak mocy sprawczej i funduszy to główny problem Komitetu Rewitalizacji. Bez tego nie może skutecznie odpowiadać na potrzeby mieszkańców Nowej Huty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *