Budżet Obywatelski Nowej Huty pod Lupą

Budżet Obywatelski Miasta Krakowa to inicjatywa, która miała być kluczem do budowy zaangażowanej wspólnoty mieszkańców. Jednak rzeczywistość bywa bardziej złożona, szczególnie w tak zróżnicowanych dzielnicach jak XVIII Nowa Huta.

Dlatego warto zastanowić się nad tym, czy nie powinniśmy pójść za przykładem Warszawy, dzieląc nasze dzielnice na mniejsze obszary lub rejony. Podział na miejski i podmiejski charakter dzielnicy mógłby wprowadzić bardziej sprawiedliwy podział środków i spełnić pierwotne założenia Budżetu Obywatelskiego.

Dlaczego Nowa Huta potrzebuje podziału na rejony?

Zanim przejdziemy do szczegółów, rzućmy okiem na wyniki Budżetu Obywatelskiego w dzielnicy XVIII Nowa Huta z ostatnich lat. Analiza zwycięskich projektów wskazuje na duże dysproporcje w przydziale środków. Projekty podmiejskie, koncentrujące się wokół ośrodków kultury, klubów sportowych czy ochotniczych straży pożarnych, zgarniały gros budżetu. Tymczasem projekty miejskiej części dzielnicy, w tym centrum, jeśli już w ogóle wygrywały, to na znacznie niższe kwoty.

Budżet Obywatelski Nowej Huty: centrum kontra podmiejskie tereny

Sprawdźmy wszystkie zwycięskie projekty Budżetu Obywatelskiego dla dzielnicy XVIII Nowa Huta z ostatnich 4 lat:

Budżet Obywatelski Nowej Huty 2024

Budżet Obywatelski Nowej Huty 2024

W 2024 roku 5 z 7 projektów wygrały obszary podmiejskie dzielnicy XVIII Nowa Huta na kwotę 1 790 785,74 zł.

Budżet Obywatelski Nowej Huty 2023

W 2023 roku 6 z 8 projektów wygrały obszary podmiejskie dzielnicy XVIII Nowa Huta na kwotę 2 414 227.82 zł.

Budżet Obywatelski Nowej Huty 2022

W 2022 roku 6 z 8 projektów wygrały obszary podmiejskie dzielnicy XVIII Nowa Huta na kwotę 2 192 198,71 zł.

Budżet Obywatelski Nowej Huty 2021

W 2021 roku 7 z 10 projektów wygrały obszary podmiejskie dzielnicy XVIII Nowa Huta na kwotę 2 016 008,48 zł.

Źródła: BO 2024; BO 2023; BO 2022; BO 2021.

Budżet Obywatelski Nowej Huty: Dwa światy, jedna dzielnica
Stanowisko do głosowania przy Parku Szwedzkim

Budżet Obywatelski Nowej Huty pod lupą – Podmiejskie głosy kontra miejska sprawiedliwość

Budżet Obywatelski to szansa na demokratyczny udział mieszkańców w decydowaniu o przyszłości swojej okolicy. Ale co się dzieje, gdy jedni głosują licznie, a drudzy nieco mniej? Historia podziału środków z Budżetu Obywatelskiego w Dzielnicy XVIII Nowa Huta pokazuje, że to właśnie mieszkańcy terenów podmiejskich skutecznie wykorzystali swoją aktywność i frekwencję, przejmując lwią część dostępnych funduszy. Jednak czy taki układ można uznać za sprawiedliwy?

Przyjrzyjmy się liczbom:

  • W 2021 roku aż 91,5% budżetu BO zostało przeznaczone na projekty realizowane na terenach podmiejskich.
  • W 2022 roku odsetek ten wzrósł do 96,5%,
  • a w 2023 roku osiągnął rekordowe 98,2%!
  • Dopiero w 2024 roku nastąpiło znaczące „przełamanie”, gdy podmiejskie projekty zdobyły „tylko” 59,5% budżetu ale tylko 2 projektami z 7!

Mieszkańcy osiedli na obrzeżach dzielnicy pokazali, jak skutecznie można się organizować, głosować, i – co kluczowe – wygrywać. To ich determinacja sprawiła, że właśnie ich projekty zdobywały zdecydowaną większość środków. Czy jednak nie tworzy to pewnej dysproporcji, która sprawia, że centralne rejony Nowej Huty, jak Aleja Róż czy osiedla dookoła Placu Centralnego, mają znacznie mniejsze szanse na realizację swoich potrzeb?

Budżet Obywatelski ma za zadanie łączyć mieszkańców i odpowiadać na potrzeby całej społeczności. Tymczasem taki podział środków rodzi pytania o sprawiedliwość i równość w dostępie do funduszy. Czy to oznacza, że mieszkańcy bardziej zurbanizowanych części dzielnicy powinni zacząć działać aktywniej, aby wyrównać szanse? A może warto zastanowić się nad innym systemem podziału budżetu, który pozwoliłby każdemu obszarowi dzielnicy na rozwój?

Warszawski model jako inspiracja dla sprawiedliwego budżetu

Podmiejskie obszary XVIII dzielnicy pokazują niezwykłą społeczną integrację. Społeczności wokół ośrodków kultury czy ochotniczych straży pożarnych potrafią zmobilizować mieszkańców do głosowania. W centrum dzielnicy, naznaczonym przemianami pokoleniowymi, tego zjednoczenia brak. Projekty, które mogłyby poprawić jakość życia mieszkańców centrum, często przegrywają z przedsięwzięciami bardziej widocznymi na obrzeżach.

Warszawa, borykająca się z podobnym problemem, wprowadziła podział dzielnic na obszary z osobnymi budżetami. Każdy obszar otrzymuje określoną pulę, dzięki czemu mieszkańcy mają pewność, że ich potrzeby będą uwzględnione. Szczegółowe zasady można znaleźć tutaj.

Czy taki model nie byłby najlepszym rozwiązaniem również dla Krakowa? Podział środków w proporcjach odgórnych pomiędzy centrum a podmiejskimi obszarami mógłby rozwiązać wiele problemów. Projekty byłyby bliżej mieszkańców, a Budżet Obywatelski osiągnąłby swoją celowość.


Rozmawiajmy o Przyszłości Budżetu Obywatelskiego

Dyskusja o przyszłości Budżetu Obywatelskiego w Nowej Hucie powinna uwzględniać te dysproporcje. Może dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie kwot przeznaczonych dla różnych części dzielnicy – tak, by podmiejskie i centralne obszary miały równe szanse na realizację swoich projektów? Póki co jedno jest pewne: terenów podmiejskich nie można winić za sukces – to efekt ich zaangażowania. Teraz czas, by cała dzielnica zasiadła do wspólnego stołu i poszukała modelu, który pozwoli na bardziej sprawiedliwy podział środków. Czy taki kompromis jest możliwy? To pytanie, które warto sobie zadać przed kolejną edycją Budżetu Obywatelskiego.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *