Nadzieja i obawy wobec planowania przestrzeni
Kiedy czytam o powstaniu komisji, która ma zadbać o jakość przestrzeni miejskiej, pojawia się we mnie zarówno nadzieja, jak i obawa. Nadzieja, bo może w końcu uda się wprowadzić mądre i zrównoważone planowanie w naszym mieście. Obawa, bo zbyt często widzę, jak planistyczne wizje pięknie brzmią na papierze, ale w realizacji rozmijają się z potrzebami lokalnych społeczności.
Dziedzictwo ziem przyległych do Nowej Huty
Jako mieszkaniec Nowej Huty i radny Dzielnicy XVIII, z niepokojem patrzę na plany dotyczące terenów przyległych do naszej dzielnicy. Są to obszary, które mają swoją historię – dłuższą i bogatszą niż sama Nowa Huta. To ziemie, które przez wieki żyły własnym rytmem, tworzyły swoją unikalną kulturę i wspólnoty. Czy nowoczesne planowanie weźmie to pod uwagę? Czy przypadkiem nie zatarta zostanie ich tożsamość w pogoni za zabudową szeregowych osiedli, niskich bloków czy wielkopowierzchniowych hipermarketów?
Wizja przyszłości – centrum wspólnoty, nie anonimowa zabudowa
Marzy mi się wizja planowania, które zachowa to, co najcenniejsze. Tereny podmiejskie Nowej Huty powinny być miejscem, gdzie lokalna tożsamość będzie wzmacniana, a nie spychana na margines. Dlaczego nie stworzyć tam przestrzeni przypominającej małomiasteczkowy rynek? Centrum wspólnoty – pełne usług, miejsca spotkań, organizacji wydarzeń i integracji międzypokoleniowej. To nie musi być wielka inwestycja, ale przemyślana i wkomponowana w lokalny kontekst przestrzeń, która służy zarówno dzisiejszym, jak i przyszłym mieszkańcom.
Ostrzeżenie przed deweloperską unifikacją
Nie możemy pozwolić, by te ziemie stały się kolejnym polem deweloperskich eksperymentów, które zacierają lokalny charakter na rzecz anonimowej zabudowy. Planowanie przestrzeni nie powinno oznaczać odgórnej uniformizacji, lecz uwzględnienie historii i specyfiki miejsca. To, co stworzymy dziś, wpłynie na kolejne pokolenia. Czy chcemy, by nasza lokalna kultura i tożsamość przepadły w cieniu wielkich marketów i osiedli bez duszy?
Apel o mądre i zrównoważone planowanie
Jeśli komisja MKUA ma działać na rzecz jakości przestrzeni miejskiej, liczę, że wsłucha się w głos mieszkańców i weźmie pod uwagę lokalne uwarunkowania. Planujmy mądrze, z szacunkiem dla przeszłości i wizją na przyszłość. Tylko wtedy nasze miasto, a szczególnie tak wyjątkowa dzielnica jak Nowa Huta, zachowa swoje unikalne piękno.